Polskie serwisy pirackie mierzą się z falą bratobójczych cyberataków DDoS. Polegają one na zmasowanym wysyłaniu żądań do adresów strony w celu jej spowolnienia lub wręcz zawieszenia, co może prowadzić do znacznego zakłócenia działalności biznesowej, strat finansowych oraz utraty reputacji. Mimo że praktyka nie jest trwała, takie ataki utrudniają dostęp użytkownikom, którzy mogą z tego powodu zrezygnować z wchodzenia na źle działającą witrynę. Na symptomy wojny domowej między piratami wskazują dyskusje na platformach społecznościowych, w których operatorzy nielegalnych stron przerzucają się oskarżeniami i podejrzeniami co do potencjalnych sprawców ataków. W ostatnim czasie na wielu forach warezowych, które rozpowszechniają linki do cyberlockerów, wprowadzono zakaz udostępniania linków do konkurencyjnych platform.
Źródło: APP