Według ostatnich doniesień ze Szwecji, tamtejsze organy skarbowe dobrały się do osób zajmujących się nielegalnym streamingiem od strony nie zapłaconych podatków. Na celownik trafili sprzedawcy pirackich IPTV, którzy zwykle działają jako resellerzy w sieciach społecznościowych i na komunikatorach. Ponieważ piractwo webowe w Szwecji jest systematycznie zwalczane, popyt na usługi IPTV jest spory: według informacji EUIPO cytowanych w raporcie Deloitte, z tej formy nielegalnej konsumpcji korzysta 7,3% społeczeństwa. Do tej pory przeprowadzono 80 dochodzeń, których pozwoliły odzyskać równowartość 3,5 mln dolarów, a kolejnych 20 spraw jest w toku. W Polsce konsumpcja IPTV obejmuje tylko 1,5% konsumentów, ale przekłada się to na ponad 400 tys. odbiorców – zatem skala jest porównywalna ze Szwecją. Nielegalna konsumpcja treści wideo przebiega głównie z wykorzystaniem stron internetowych i zdaniem Deloitte, w 2023 r. osiągnęła wartość 7 mld złotych. Ewentualne wsparcie działań antypirackich uprawnionych ze strony organów skarbowych, mogłoby znacząco poprawić pozycję legalnych dostawców wobec nieuczciwej konkurencji, nie tylko ujawniając skalę tego procederu, ale także odzyskując część nielegalnych dochodów.
Źródło: Piracy Monitor