Wiodący dostawca sztucznej inteligencji w modelu B2B i B2C, firma OpenAI, będąca bliskim partnerem biznesowym Microsoftu, w którą gigant inwestuje miliardy dolarów, uruchamia nową platformę, poprzez którą użytkownicy będą mogli rozprowadzać swoje aplikacje wykorzystujące architekturę ChatGPT. Tak zwany Sklep GPT ma przypominać działaniem App Store czy Google Play, i ma wystartować jeszcze w listopadzie w modelu biznesowym opartym o podział przychodów z aplikacji między ich developerów a platformę. Ten ruch otwiera potencjalne nowe pole do nadużyć prawnoautorskich, oraz wielu innych, zwykle towarzyszących otwarciu wysokozasięgowej technologii na publikację aplikacji użytkowników. Do tej pory OpenAI miał pełną kontrolę nad ChatGPT, starannie filtrując na swojej platformie zapytania o pirackie treści, i tylko sporadycznie dając się wywieść w pole w konwersacji. Teraz sytuacja może się zmienić. Mimo zapisów regulaminowych o zakazie publikacji aplikacji służących do naruszeń prawnoautorskich, zawartych w regulaminach wszelkich platform i sklepów, spodziewamy się innowacyjnej aktywności pirackich operatorów w postaci publikowania mniej czy bardziej niewinnie wyglądających aplikacji, służących li tylko dyskretnemu a wysokozasięgowemu rozprowadzaniu nielicencjonowanych treści. OpenAI zapowiedział wdrożenie funkcji raportowania naruszeń, umożliwiającą zgłaszanie szkodliwych działań poszczególnych aplikacji. APP uważnie śledzi rozwój sytuacji i w razie potrzeby, będzie mieć opracowaną ścieżkę zgłoszeń prawnoautorskich.

Źródło: OpenAI

Pozostałe newsy